Wspomnienia z dnia 24.3.2025

1. Byłem zmęczony, wycieńczony, po pracy pograłem 2 mecze w kosza, oba przegrałem, potem godzinę odpoczywałem, by pójść na trening i rolkowisko, do domu wróciłem o 21.30.... Dużo rozmawiałem przez telefon że spać nie moge, słyszę wifi w uszach, coś mi piszczy, a dookoła opętani przez szatana ludzie stawaiją corazto nowe routery i anteny, by móc na telefonie obejrzeć kamerę przy furtce, jakby inaczej nie można było. Paranoja od której mnie boli głowa bo tych anten wokół mnie jest już za dużo. Niestety muszę się chyba natychmiast wyprowadzić. 

2. Jadła jakieś żarcie z żabki, zupki chińskie, pewnie mógł w tych zupkach być makaron z plastiku. Przestała wydalać, zatkała się, karetka ją zabrała. Żarcie z żabki, zupki chińskie i w 2 lata lądujesz na sorze. 

3. Dzwoniłem w sprawie wycinanego parku, rozmawiałem z wójtem że ludzie skarżą się na zarządzajacych szpitalem w owym parku, skarżą że decyzje są podejmowane przez osoby same mające np. syndrom Aspergera. Mam wrażenie że takich schorzeń jak ów zespół objawowy- jest mnóstwo, i co więcej, mam wrażenie że umiejętnie pracując nad sobą ruchowo i behawioralnie, można się z tego wyleczyć.

opr. AF

Komentarze