Co z lotami Londyn- Zielona Góra?
Warunki przetargu i brak ofert
Urząd Marszałkowski zaplanował realizację 100 rotacji (200 lotów) między Zieloną Górą a Londynem w okresie od 30 marca 2025 roku do 29 marca 2026 roku.
- Budżet przetargu: 8 585 000 złotych netto (10 559 550 złotych brutto).
- Dopłata do jednego lotu: 52 797,75 zł brutto.
- Planowana liczba rotacji: 100.
Mimo atrakcyjnego – na papierze – wsparcia finansowego, żadne linie lotnicze nie zdecydowały się na złożenie oferty. Powodem może być niska atrakcyjność połączenia z punktu widzenia przewoźników, którzy najwyraźniej nie widzą potencjału w trasie Zielona Góra – Londyn. Problemem jest przede wszystkim nisko obszar oddziaływania lotniska dla osób nie jadących samochodem na lotnisko- dojazd transportem zbiorowym obejmuje tylko ok. 100 tys. mieszkańców w centrum miasta Zielona Góra skąd dojeżdża jedyny autobus. Brak jest jakiegokolwiek powiazania lotniska z siecią transportu zbiorowego regionu, mimo licznych próśb i wniosków redakcji.
Kontrowersje wokół „promocji regionu”
Warto przypomnieć, że samorząd województwa lubuskiego regularnie inwestuje znaczne środki publiczne w dotowanie połączeń lotniczych, argumentując to koniecznością promocji regionu. W ciągu ostatnich kilku lat „promocja regionu” kosztowała podatników prawie 50 milionów złotych, co wielokrotnie krytykowano jako sposób na omijanie unijnych przepisów zakazujących dotowania linii lotniczych przez samorządy.
Nie zmienia to jednak faktu, że żadne działania promocyjne nie są w stanie zmusić przewoźników do realizacji nierentownych tras. Przetarg na loty do Londynu był kolejnym przykładem, w którym samorząd nie uwzględnił realnych potrzeb rynku ani możliwości przewoźników.
Obecne połączenia i dalsze plany
Aktualnie z lotniska w Zielonej Górze realizowane są jedynie dotowane loty do Warszawy obsługiwane przez LOT, który w najnowszym przetargu otrzymał 14,3 mln złotych. Każdy rejs do stolicy dotowany jest kwotą 22 843,45 zł brutto, co przekłada się na dopłatę 300,57 zł brutto do jednego fotela. Jest to relatywnie niska dopłata jak na warunki lokalne- np. inne kierunki z portu lotniczego w Nowym Kramsku k. Babimostu.
Choć pomysł lotów do Londynu wydawał się ambitny, brak zainteresowania ze strony linii lotniczych jasno wskazuje na potrzebę rewizji strategii rozwoju regionalnego portu lotniczego. Być może konieczne jest skupienie się na bardziej realistycznych połączeniach regionalnych lub międzynarodowych, które mają większy potencjał przewozowy. Być może trzeba ograniczyć ofertę w przetargu tylko do sezonu letniego?
Być może należy poprawić dostępność portu lotniczego transportem zbiorowym- obecnie jego obszar ciążenia dla klientów nie zostawiających samochodu na lotnisku to tylko ok. 120 tysięcy mieszkańców w śródmiejskiej części miasta Zielona Góra, dokąd kursuje jedyna linia autobusu z tego lotniska. W pobliżu lotniska, 2 km od terminalu, znajduje się nieużywana stacja kolejowa w posiadaniu prywatnym ale złącza szyn w torowisku do portu lotniczego rozkręcono gdy wizytowałem ten teren kilka lat temu. Być może klienci doszliby pieszo z owej stacji choćby na lot do Warszawy.
Podsumowanie
Niepowodzenie przetargu na loty Zielona Góra – Londyn wskazuje na ograniczenia strategii polegającej na dotowaniu przewoźników w ramach promocji regionu. Brak ofert to jasny sygnał, że potencjał tej trasy jest niewystarczający przy tak mikroskopijnym obszarze ciążenia, a dotychczasowa polityka samorządu wymaga gruntownych zmian.
opr. AF/Sztu. Czat.
Komentarze
Prześlij komentarz