Od rzekomo tygodnia nie kursują pociągi regio z Zielonej Góry do Gorzowa, Międzyrzecz, Skwierzyn, nie ma też komunikacji zastępczej
Według nieformalnych informacji- około tydzień temu awarii uległy urządzenia SRK na odcinku Zbąszynek- Gorzów. Od tamtego czasu połączenia są wstrzymane, a płacący za nie samorząd wojewódzki jest prawdopodobnie wprowadzany od wielu lat w błąd, bo dziś w rozmowie ze mną kierownik właściwej jednostki nic na ten temat nie wiedział. Kazał mi składać reklamację. Jaki jest sens składania reklamacji - pytałem, mając te osoby albo za kompletnie odklejone, ale za łatwowierne, naiwne, wierzące w fejkowe raporty o stanie realizacji usług jakie wystawia spółka Polregio i płacące za wirtualne fikcyjne pociągi- realne hajsy. Problem w tym że te połączenia jeżdżą, ale w sieci Internet. W realu tych pociągów nie uświadczymy. Na moje wnioski o zrewidowanie umowy 10-letniej z Polregio - od dawna wiedze że nikt tej umowy nie zmienia. Samorząd wojewódzki akceptuje kolejne "postepowania naprawcze" które nic nie naprawiają. Dziś zamiast szynobusu na trasie Gorzów- Zielona Góra około godziny 14.30 w Babimoście minął mnie elektryczny skład ezt, który pewnie zakończy bieg w Gorzowie, a porzuceni na lodzie od tygodnia podróżni będą musieli szukać jakiejś okazji (do wielu miejscowości na trasie poza koleją nic nie jeździ, skasowano nawet połączenia do Gorzowa poza flixbusem o 8.50 i o 21szej z Zielonej Góry, który na trasie nigdzie się nie zatrzymuje poza Świebodzinem.
UMWL nikt nie informuje o problemach bo nie ma to sensu- to jak informowanie kogoś odklejonego, że jest z nim coś nie tak. Jaki sens ma zgłaszanie kolejnej 200-tnej reklamacji do UMWL? Żaden. Ci ludzie żyją w świecie swoich fikcyjnych raportów o usługach które zrealizowano ale na papierze i w wirtualu. To są w moim odczuciu po prostu odklejeńcy.
opr. Adam Fularz
Komentarze
Prześlij komentarz