Redakcja serwisu publikuje list zamieszczony w njusletterze Umwl
3 godziny temu
Newsletter nr 25
Marszałek Polak: Nie tłumiłam krytyki prasowej!
- Najpierw prokuratura, a teraz sąd odmówił Gazecie Lubuskiej wszczęcia śledztwa w sprawie rzekomego tłumienia krytyki prasowej przeze mnie! – oświadczyła lubuska marszałek Elżbieta Anna Polak.
- Wolność mediów – to było, jest i będzie istotą tej sprawy – podkreśla marszałek Elżbieta Anna Polak w swoim piątkowym (3 lutego 2023 r.) oświadczeniu. - Bo Gazeta Lubuska pod szyldem Orlenu straciła prawo do posługiwania się wolnościowymi hasłami. I tego dowodzi aktualnie decyzja sądu, który odmówił „dziennikarzom" wszczęcia śledztwa w sprawie „tłumienia krytyki".
- W ubiegłym roku Gazeta Lubuska rozpoczęła seryjny atak na moją osobę – w formie artykułów prasowych, którym brakowało rzetelności, etyki, a co najważniejsze – prawdy – stwierdza lubuska marszałek.
W efekcie Elżbieta Anna Polak zwróciła się z apelem o przedstawianie działań Marszałek i Zarządu zgodnie z obowiązującymi normami Prawa prasowego i etyki dziennikarskiej. - Tymczasem nasze postulaty o rzetelność, staranność, bezstronność publikacji, zostały potraktowane jako… atak na wolne media! – podkreśla marszałek Polak.
W przeciągu zaledwie dwóch tygodni Gazeta Lubuska opublikowała ponad 10 artykułów o rzekomych naciskach na redakcję. O sprawie informowały media w całej Polsce, a prym wiodły media prawicowe, w których częstym gościem był redaktor naczelny Gazety Lubuskiej Janusz Życzkowski.
Okazało się, co wręcz nieprawdopodobne, że w odwracaniu kota ogonem i przedstawianiu sprawcy jako ofiary można było posunąć się jeszcze dalej. 21 lipca 2022 r., red. nacz. Gazety Lubuskiej Janusz Życzkowski opublikował oświadczenie, w którym odgrażał się podjęciem „kroków prawnych" zarzucając popełnienie rzekomymi „naciskami" przestępstw stypizowanych w art. 43 i 44 Prawa prasowego.
We wrześniu 2022 roku Prokuratura Rejonowa w Szamotułach wydała postanowienie o… odmowie wszczęcia śledztwa. (Marszałek Polak pisała wówczas w swoich komentarzach, że sama rozważa zawiadomienie do prokuratury. „Mając na względzie art. 234 Kodeksu karnego, zgodnie z którym kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2").
„Redaktorzy" Gazety Lubuskiej nie dali jednak za wygraną i na tę decyzję złożyli zażalenie do sądu.
- Dziś dowiaduję się, że sąd także nie widzi podstaw do wszczęcia śledztwa, utrzymuje w mocy postanowienie prokuratury – stwierdza marszałek Elżbieta Anna Polak i dodaje: - Wolne sądy. Wolne media – oto cały mój komentarz do sprawy.(...)
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Komentarze
Prześlij komentarz