Apel o wprowadzenie komunikacji miejskiej w relacji do Portu Lotniczego Zielona Góra

Do: MZK Zielona Góra, Urząd Miasta Zielona Góra  
 
Porty Lotnicze- Widma. Czy Polska potrzebuje tej kategorii portów lotniczych? Co w nich źle zrobiono? Brakuje czynnych połączeń transportem zbiorowym. Jako ekonomiści badamy takie upadłe porty lotnicze, wyszukujemy co zrobiono w nich źle. Co było przyczyną porażki? W Zielonej Górze- na pewno brak jest linii autobusowej komunikacji miejskiej, która mogłaby powstać. Obecna obsługa autobusowa portu lotniczego może być przyczyną jego rynkowego niepowodzenia. Powinna powstać kursująca co najmniej kilka razy dziennie stała linia MZK do portu lotniczego.
 
Prym wśród portów  lotniczych - widm wiedzie niezrównana Zielona Góra. Państwowy port lotniczy ostał się fali cięć i likwidacji portów lotniczych końca transformacji ustrojowej, kiedyto rozebrano porty lotnicze koło Jeleniej Góry  (Krzywa koło Bolesławca, obsługiwała w przeszłości pasażerskie loty do Moskwy), koło Koszalina (pasażerski port lotniczy w Koszalinie- Zegrzu Pomorskim, który rozebrano), koło Słupska (port Słupsk - Redzikowo, który do końca transformacji i nawet w jej czasie obsługiwał pasażerskie loty cywilne do Warszawy. Upadł też port lotniczy Szymany koło Olsztyna, który działał jeszcze w czasach transformacji ustrojowej, Teraz jest odbudowywany, z wykorzystaniem kolei pasażerskiej do najbliżeszgo miasta, co może się powieść biorąc pod uwagę innowacyjność technologiczną projektu. 
 
Także port lotniczy w Zielonej Górze jest w odbudowie, która właśnie trwa. Otwarto go w 1977 roku i obsługiwał połączenia, także wakacyjne i czarterowe, z przesiadkami, do ciepłych krajów. Leciałem w ten sposób do Burgas w Bułgarii. Było to możliwe technicznie jeszcze w tamtych czasach. Także, do portu dojechałem właśnie autobusem zatrzymującym się w dziwnym miejscu, bo pod hotelem Polan, w miejscu gdzie był jakiś "przystanek- widmo". Od tego czasu ta efemeryczna i niepewna forma komunikacji nie uległa zmianie. Dziś- niewielki autobusik obsługuje jedynie jeszcze dziwniejsze i bardziej widmowate przystanki przy dwóch hotelach oraz obsługuje miejscowy dworzec PKS.
Tak słaba komunikacja portu lotniczego - nie aż tak odległego od granic miasta po ich powiększeniu- z samym miastem- jest ewenementem.
 
Port lotniczy w Zielonej Górze- jest państwowy, co już jest gwarancją problemów. PPL, państwowy zarządca tego portu, w typowy sposób go "zabił". Brakowało wyposażenia które dopiero teraz w dramatyczny sposób jest kompletowane, Powstał terminal odlotów. Działa port lotniczy cargo. Niestety, zupełnie brakuje klientów, tłumaczenia są co najmniej mętne, Redakcja w popłochu sprawdza dokumentację, co źle zrobiono. W Zielonej Górze nie działa połączenie kolejowe, a zaniedbaną stację sprzedano prywatnemu właścicielowi. To firma z branży kolejowej- może naprawiłaby chociaż stację kolejową? Nic tu się nie dzieje. 
 
Musimy zaapelować do władz miasta ZIelona Góra chociaż o połączenie autobusowe do portu lotniczego- komunikacją podmiejską- poprzez skierowanie niniejszego apelu do władz miasta Zielonej Góry- co niniejszym czynię. Miało powstać połączenie kolejowe, ale prezydent miasta Zielona Góra zadecydował o rozebraniu sieci miejskich torów kolejowych z największej galerii handlowej w centrum miasta- w relacji do dworca kolejowego i do portu lotniczego.. Szkoda, a to właśnie kolej pasażerska mogłaby ożywić nieczynny port kolei pasażerskiej przy porcie lotniczym i połączyć lotnisko z miastem. Niestety, likwidacja śródmiejskiej sieci kolei pasażerskiej była chyba błędem władz miasta. Należy doprowadzić do tego, że odbudowane zostanie to co się da. Nawet w Zielonej Górze można uruchomić kolej miejską do jednego z największych osiedli. 
 
Niemniej, w tej chwili gwałtownie jest potrzebna linia autobusowa, np. numer 100- do portu lotniczego, który ma działać od poniedziałku. Autobusy miejskie powinny połączyć Zieloną Górę z portem lotniczym, a sam port skomunikować - na przykład kolejna linią autobusowej komunikacji miejskiej- z najbliższym dworcem kolejowym- Babimostem lub Zbąszynkiem. 
 
Inaczej port lotniczy Zielona Góra, najgorzej skomunikowany w kraju, może upaść. Nie ma już portów lotniczych- czynnych - bez komunikacji miejskiej z najbliższego dużego miasta. Takie porty lotnicze upadają- i nie inaczej będzie z portem lotniczym w Zielonej Górze. Autobusy mogłyby także służyć mieszkańcom wsi po drodze- bo, obsłużywszy wsie po drodze, autobus zdecydowanie powinien pojechać obwodnicą Sulechowa. Mimo wszystko potrzebna jest pilne skomunikowanie portu, tak aby pasażerowie pierwszych linii czarterowych mogli się dostać  np. na najbliższy dworzec kolejowy.
 
Miasto Zielona Góra w spektakularny sposób zaniedbało skomunikowanie portu lotniczego. To dlatego także ten port lotniczy od lat jest nieżywy. Aby go ożywić, potrzebne jest połączenie kolejowe, ale na początek musi powstać połączenie autobusowe. Nawet jeśli na początku z takiej- kursującej kilka razy dziennie nowej linii autobusowej- skorzystają tylko mieszkańcy wsi po drodze, warto je uruchomić- już teraz, od poniedziałku- inaczej port lotniczy może zebrać złe opinie przewoźników i pasażerów, co fatalnie może się odbić na jego dalszej przyszłości na rynku, który jest bardzo wymagający. Nawet takie miasta jak Olszyn kończą swoje połączenia kolejowe na lotniska. W Zielonej Górze brak jest nawet stałej linii komunikacji miejskiej. 
 
Wzywam i apeluję do władz miasta Zielona Góra o wdrożenie natychmiastowych działań. Port lotniczy bez połączenia autobusowego w systemie i taryfie lokalnej komunikacji miejskiej- to upada i jest portem lotniczym widmo- jak Europa długa i szeroka. 
'
Po powiększeniu granic miasta port lotniczy nie jest aż tak daleko od końca granicy administracyjnej miasta. Powinien się znaleźć na mapie sieci komunikacji autobusowej- sieci komunikacji miejskiej, włącznie z porannym połączeniem autobusowym do portu lotniczego, które - jako nie objeżdżające miejskich przystanków i niedostępne na tablicach elektronicznych wyświetlaczy rozkładów jazdy, jest trudno- lub nawet niedostępne dla zwykłych mieszkańców miasta. Ciężko znaleźć linię która odjeżdża z dworca PKS- większa część miasta pozostaje nieskomunikowana. Przyczyną porażki portu lotniczego w Zielonej Górze jest także, a może przede wszystkim- egzotyczna w światowej skali polityka transportowa władz miasta Zielonej Góry. 
 
Odkąd pamiętam, nie aż tak odległy port lotniczy jest nie obsługiwany komunikacją miejską, a jedynie połączeniami autobusowymi odjeżdżającymi z trudnych do znalezienia przystanków, słabo oznaczonych i pozbawionych rozkładów jazdy. Port lotniczy jednocześnie od lat upada.

Wzywam do zmiany tego stanu, i to w sposób natychmiastowy. Władze miasta nagle powinny uruchomić nową linię autobusową MZK dostępną w taryfie podmiejskiej, najlepiej, - jak najniższej, w celach promocyjnych takiego nowego połączenia. 
 
Ten port lotniczy od lat upada, także z powodu dziwnej polityki władz. Nie istotne, czy miasta, czy województwa. Nawet przystanek autobusu na lotnisko przy hotelu koło Palmiarni nie ma nawet rozkładu jazdy: kto ma z tego skorzystać- jaką pewność daje tak egzotyczne skomunikowanie? Dlaczego do portu lotniczego nie można dojechać w ramach biletu komunikacji miejskiej MZK miasta Zielona Góra, nawet w najwyższej cenie taryfowej- jak np. do Droszkowa? Dlaczego port lotniczy nie znajduje się w wykazie linii komunikacji miejskiej i jest niedostępny po sprawdzeniu map i rozkładów komunikacji miejskiej wywieszonych na przystankach?

Uwzględniono nawet podmiejski Droszków- zaś Zielona Góra jest bodaj jedynym miastem Europy Zachodniej które z tych map i rozkładów wykreśliło- w europejskiej skali wcale nie aż tak odległy- port lotniczy ze swoich map i rozkładów? Autobusy miejskie mogłyby chociaż obsługiwać poranne połączenie do Warszawy, w drodze powrotnej dowoziłyby do Zielonej Góry mieszkańców wsi na trasie tej linii, omijając Sulechów dla skrócenia czasu jazdy, przynajmniej w stronę "do" portu lotniczego, zaś kurs powrotny mógłby obsługiwać Sulechów. Najlepsza byłaby stała linia autobusowa, kursująca co najmniej kilka razy dziennie, i mająca pętlę przy terminalu portu lotniczego.
 
Aby port lotniczy ożył, powinien pojawić się natychmiastowo na mapach i planach komunikacji miejskiej wywieszonych na tablicach ogłoszeń i wiatach przystankowych. Być może powinny się pojawić specjalne reklamy tego połączenia. Dopiero wtedy jest szansa że przewoźnicy lotniczy kiedykolwiek szerzej skorzystają z tego portu lotniczego.
 
Połączenie autobusowe na lotnisko musi już ruszyć teraz, natychmiast, wraz z pojawianiem się lotów czarterowych, których początkowo ma być około 30 w ciągu czasu zamknięcia portu Ławica. W Porcie Lotniczym Zielona Góra powinna pojawić się po prostu komunikacja miejska MZK Zielona Góra. Inaczej ten port nigdy "nie załapie" na rynku przywozów masowych, i będzie służył najwyżej gościom hoteli które obsługuje.
 
Władze miasta od lat całkowicie zaniedbały port lotniczy. Sytuacja w którym komunikacja zbiorowa nie dociera do portu lotniczego położonego tak nieopodal, jest ewenementem na skalę Europy. Patrząc na dystans od obecnych, poszerzonych granic miasta, port lotniczy powinien być obsługiwany w tej samej taryfie co miejscowość Droszków. 
 
W wielkim ogóle polityka władz miasta w dziedzinie transportu miejskiego i podmiejskiego jest egzotyczna w skali Europy. W Olsztynie, mieście porównywalnym, na ukończeniu znajduje się - droga w budowie- linia kolei podmiejskiej do portu lotniczego, który jest nawet bardziej odległy niż w Zielonej Górze. Wybudowano nowy przystanek przy samym terminalu portu lotniczego w Olsztynie. 
 
Także w Zielonej Górze to działanie jest nieodzowne. Apeluję o odbudowę kolei na lotnisko wzorem miasta Olsztyn, wraz z odbudową torowiska w ulicach Batorego, Piesza, Lisia- do al. Zjednoczenia. Wówczas możnaby odtworzyć kolej na lotnisko, ze stacją początkową Zielona Góra Al. Wojska Polskiego. 
 
Apeluję o ocenę i odpowiedź na propozycję. Na początek apeluję o włączenie połączeń autobusowych- zarówno tych istniejących, porannych, jak i połączeń obsługujących loty czarterowe startujące już od poniedziałku. 
 
Apeluję o udzielenie odpowiedzi na propozycję, tak abyśmy mogli opublikować samą propozycję wraz z odpowiedzią. Proponujemy także wdrożenie linii kolei podmiejskiej w relacji Zielona Góra Port lotniczy- Sulechów- Zielona Góra, z wykorzystaniem tymczasowego dworca wojskowego przy porcie lotniczym. Wykonanoby tymczasowy chodnik. W późniejszym czasie dobudowanoby 1500 metrów torowiska do terminalu pasażerskiego. Ten odcinek brakuje, aby pociągi podmiejskie- autobusy szynowe, mogły obsłużyć nowy przystanek jakiby powstał przy terminalu pasażerskim portu lotniczego.
 
Chcemy jak najszybszego uruchomienia połączeń kolei pasażerskiej do terminalu portu, początkowo dla obsługi połączeń porannych. Taka inwestycja wymaga wydatku 5,5 mln PLN. 
 
Prosimy o odpowiedź dla wydawnictwa- opublikujemy ją w wydaniu o lotniczych portach- widmach. Zielona Góra jako miasto dopłaca do tego portu ok. 2 mln PLN rocznie poprzez dotowanie połączeń lotniczych, wg naszych badań obsługujących w większości gości hotelowych, urzędników, zamiast większych ilości zwykłych mieszkańców. 
 
Apelujemy do władz miasta Zielona Góra o kompletną zmianę polityki transportowej miasta Zielona Góra. Jako przykład podajemy miast Olsztyn, które zainwestowało w kolej pasażerską do terminalu portu lotniczego. Chcemy takiej samej inwestycji w Zielonej Górze. To szansa dla regionu i dla miasta. Dzięki budowie ok. 1500 metrów toru kolejowego do terminalu do portu lotniczego mogłyby zostać połączone miasta Zielona Góra i Gorzów. Szynobus relacji Zielona Góra - Gorzów mógłby obsługiwać- nawet dziś- niezelektryfikowaną bocznicę do portu lotniczego.
 
Ale najpierw powinny ruszyć połączenia autobusowe do portu lotniczego. Mogłyby służyć początkowo mieszkańcom okolicznych wsi na tej trasie. Apelujemy o natychmiastowe - już od poniedziałku- uruchomienie połączeń Airport Express obsługiwanych przez MZK na trasie Port Lotniczy- Nowe Kramsko- Kolesin- Klępsk - Zielona Góra. Z czasem - gdyby udało się trwale ożywić port lotniczy- mogłyby zostać zakupione specjalne autobusy miejskie do realizacji tych połączeń, mające specjalne miejsca w pojeździe na dużą ilość bagażu. 
 
Zachęcam do całkowitej zmiany polityki komunikacyjnej władz miasta Zielona Góra w odniesieniu do portu lotniczego. Zachęcam do jej całkowitej zmiany poprzez wprowadzenie takich połączeń- natychmiastowo- jeszcze w czasie remontu portu lotniczego Ławica. Jest to nieodzowne, by ten port stał się miejscem wygodnym i przyjaznym pasażerom, a bez połączenia komunikacji miejskiej z Zielonej Góry- przez lata będzie pomijany przez przewoźników. 
 
Może powstać nowa linia - na przykład o numerze "100" do portu lotniczego Zielona Góra. Inaczej- nie widzimy przyszłości dla portu lotniczego który jest tak słabo skomunikowany. Nie utrzyma się nawet na rynku obsługi połączeń czarterowych. Początkowo linię mógłby obsługiwać obecny przewoźnik, ale musiałaby się ona pojawić na tablicach i rozkładach komunikacji miejskiej i być dostępna w tej samej taryfie. Inaczej- port lotniczy nie będzie miał wielkich szans rynkowych - i władze miasta jedynie- tym razem już świadomie- utrudnią jego start na rynku obsługi połączeń czarterowych- co obecnie- od poniedziałku- ma miejsce. 
 
Jeszcze raz wzywam do całkowitej i jak najszybszej zmiany polityki transportowej władz miasta. Jest to nieodzowne, aby port lotniczy mógł przetrwać na coraz trudniejszym rynku. Inaczej jego upadek może okazać się trwały. 
Pozdrawiam,
Załączniki: propozycja przebiegu linii autobusowej nr 100 na tasie Zielona Góra- Port Lotniczy
--
Adam Fularz
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.

Komentarze